3.06.2011

Zaległości wyzwań minionych....

Zawsze mam jakiś ogon w wyzwaniach zwłaszcza na Polkach.
Teraz bardzo mało ich robię bo ... no właśnie sama nie wiem :(
Ale czy dużo prac to dobrze? Może się rozdrabniam za bardzo na mało istotne sprawy i doszukuję sensu tam gdzie go nie ma?
Ech nie będę Was zanudzać a zatem:

(Uwaga duzooo zdjęć a to i tak nie wszystko ;) )

Kartki:

#49


#51


#52






ATC:

 #57


wykorzystałam tu  rinchies z tego wyzwania

#59


#60


#61


#62



#63


#64


Alteredart::

#45


Dziękuję wszystkim za odwiedzinki a tym co wytrwali do kończ za wytrwałość ;)
Tym co zostawią słówko buziolki przesyłam.
Jak to Rybcia mówi "Miłego zapiątku życzę"

1 komentarz:

Unknown pisze...

Ja też zawsze mam ogon jeśli chodzi o publikacje prac na blogu. Tylko u mnie powód jest prosty - brak czasu:) Aż strach pomyśleć co będzie się działo jak wrócę do pracy :O.
Pracki oczywiście pamiętam. Większość widziałam u Polek. Świetne są.
Pozdrawiam